Zdrowie
Sztucznie doświetleni, czyli co dzieje się tam, gdzie witamina D nie dociera.Zastanawialiście się kiedyś co robią Szwedzi podczas przerwy na lunch w słoneczny, zimowy dzień? Albo dlaczego, choćbyśmy cały dzień stali przy oknie, w domu się nie opalimy? Jeśli jesteście ciekawi, to dobrze trafiliście. Czytajcie dalej.
Wielu z nas na pewno docenia wygody życia w mieście. Wiemy, że duże metropolie nigdy nie zasypiają. O ile kuszące może być to stwierdzenie, kiedy jesteśmy w nastroju do tańca, to niekoniecznie służy naszemu zdrowiu. Sztuczne światło, owszem, pomaga nam funkcjonować, ale jakie konsekwencje niesie za sobą spędzanie większości czasu tam, gdzie witamina D nie dociera?
Bez witaminy D wszystko się sypie
Możemy śmiało stwierdzić, że bez witaminy D wszystko się po prostu sypie. Szkielet, zęby i dobry nastrój. To co sprawia, że możemy funkcjonować w dzisiejszym szybkim świecie, polega w dużej mierze na witaminie D. To właśnie ona odpowiada za utrzymanie kości w dobrej formie, a jej niedobór może powodować np. osteoporozę. Nieprzyjemna sprawa, szczególnie w dobie inwestowania w siebie i terapię w imię poczucia wewnętrznej spójności.
Obniżony nastrój, a nawet problemy skórne mogą świadczyć o niedoborze witaminy D.
Spędzając tak dużo czasu w sztucznym oświetleniu niestety nie przykładamy się do uzupełniania tych braków. A nie na taki stan rzeczy przecież tak ciężko pracujemy.
Witamina D niedobór: kiedy światło nie jest wystarczające
W Europie nawet od 80% do 90% populacji może cierpieć na niedobór witaminy D. W Polsce stawka ta ustawiona jest w górnej części widełek. Być może taki mamy po prostu klimat i mieszkamy tam gdzie witamina D nie dociera na większą skalę. Jednakże nasz tryb życia zdecydowanie nie ułatwia zażywania kąpieli słonecznych.
Warto zdać sobie sprawę, że spędzanie większości dnia w pomieszczeniach, gdzie światło słoneczne trafia na bariery w postaci szyb, może prowadzić do niedoboru witaminy D.
Objawy niedoboru witaminy D mogą być różnorodne – od zmęczenia i osłabienia, przez problemy z kośćmi i mięśniami, po zmniejszoną odporność organizmu. Czujemy znużenie i podenerwowanie? Zastanówmy się, kiedy ostatnio na swojej skórze czuliśmy bezpośrednio promienie słońca! Te prawdziwe, niestety nawet narożne biuro prezesa wcale nie przyłoży się do lepszego przyswajania witaminy D. Nadmierne przebywanie w sztucznym świetle może prowadzić do zaburzeń rytmu dobowego torując dalej drogę depresji, bezsenności, a nawet otyłości, zaburzeniom hormonalnym, czy ograniczonej wydajności i koncentracji. Co można zrobić, aby takich objawów niedoboru witaminy D uniknąć?
Witamina D na co dzień
W Sztokholmie ludzie na lunch zimą chętniej wybierają oblane promieniami słońca chodniki, zamiast stolik w restauracji.
Szwedzi wiedzą, że naturalne światło i witamina D są kluczowe dla ich zdrowia i samopoczucia. Dlatego, po pierwsze, wyjdźmy na zewnątrz, aby złapać promienie słońca kiedy tylko możemy! To najprostszy i zupełnie darmowy sposób na uzbrojenie organizmu w dodatkowe pokłady witaminy D. Wystawmy do słońca twarze, przedramiona, zamknijmy oczy i poczujmy, jak ładują się nasze wewnętrzne baterie. Czy mamy tu jakieś badania na zachodzenie procesów fotosyntezy u ludzi, halo?
Witamina D na co dzień występuje również w wybranych artykułach spożywczych, np. w jajach, tłustych rybach, wątróbce, czy niektórych grzybach. Na rynku dostępnych jest też wiele produktów wzbogaconych w ten cenny składnik. Musimy jednak pamiętać, że ilości, które znajdziemy w jedzeniu nie są optymalnymi dawkami witaminy D. Co zatem robić?
Witamina D suplementacja
Jeśli chcemy wesprzeć swój układ nerwowy, mięśniowy i odpornościowy to koniecznie sięgajmy po witaminę D3. Jest ona szeroko dostępna jako suplement diety i można ją zakupić w łatwo przyswajalnej formie. Na rynku znajdziemy obecnie kapsułki, żelki i kropelki z określoną zawartością witaminy D3. Skąd jednak mamy wiedzieć ile dokładnie tej witaminy D3 powinniśmy przyjmować? Teorii jest wiele, są fani przyjmowania potężnych dawek po kilka, kilkanaście tysięcy jednostek. Są też tacy, których zadowala jedna mała kapsułka. Aby mieć pewność, najlepiej jednak posiłkować się twardymi dowodami i najzwyczajniej w świecie wykonać badanie poziomu witaminy D. To ono daje nam dokładne i wiarygodne informacje na temat tego jaką dawkę witaminy D3 powinniśmy suplementować.
Witamina D jak i kiedy brać?
Gdy wiemy jaka dawka jest dla nas optymalna, to forma jest w zasadzie dowolna. Co natomiast warto wiedzieć, to z czym najlepiej łączyć witaminę D, aby najlepiej się przyswajała. Witamina D może występować w udanym duecie z witaminą K, dobrze też połączy się z magnezem. Ponadto witamina D rozpuszcza się w tłuszczach, więc zasadne będzie przyjmowanie jej z lub bezpośrednio po posiłku zawierającym tłuszcz. Może być ten zdrowy, jak w awokado.
Gdzie witamina D spędza czas?
Znając fakty o działaniu witaminy D na co dzień oraz wiedząc gdzie witamina D lubi się objawiać, możemy śmiało wziąć wszelkie niedobory w swoje ręce. Wiemy już, że raczej nie znajdziemy jej z latarką. Mamy narzędzia do sprawdzenia w jakiej ilości jej potrzebujemy oraz jak może poprawić nasz osobisty dobrostan. Dlatego zamknijmy już te laptopy, załóżmy ulubione sneakersy i po prostu przywitajmy się z promieniami słońca na spacerze!
Newsletter
Zapisz się i otrzymuj lekkie oferty i zyskaj dostęp do porad naszych ekspertów. Bo po co ciężko, jak można lekko?
Ten artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady medycznej. Informacje zawarte w niniejszym dokumencie nie zastępują i nigdy nie powinny być traktowane jako profesjonalna porada medyczna. Zawsze rozmawiaj z lekarzem o ryzyku i korzyściach wynikających z leczenia.