Ciało
Czy na kolagen może być za wcześnie, albo za późno?Kolagen znamy już chyba wszyscy. Kojarzy się z reklamami kosmetyków, pięknymi gładkimi twarzami i generalnie chwałą i blaskiem. I my też tego tematu nie odpuszczamy. Dlaczego? Bo kolagen jest rewelacyjny! Jeśli zastanawiacie się, kiedy jest najlepsza pora, aby włączyć go w wasze suplementacyjne kręgi, to dobrze trafiliście. Bo tu powiemy sobie czy na kolagen może być za wcześnie? Czy my jako ludzie mamy deadline na zażywanie tej substancji? Czytajcie dalej, a przekonacie się z lekkością.
Kolagen – kiedy stosować?
Ten superbohater ma naprawdę szeroki zasięg działania i nie, nie skupia się jedynie na baby face tego, kto go suplementuje. Z kolagenu zbudowane są nasze włosy, stawy, ścięgna i kości. Jego niedobór sprawia, że skóra traci jędrność i elastyczność, pojawiają się pierwsze zmarszczki, a stawy zaczynają dawać o sobie znać. Dlatego suplementacja tego magicznego składnika może pomóc przy wielu zdrowotno-urodowych rozterkach.
Kiedy zacząć brać kolagen? Im wcześniej, tym lepiej! Po 25. roku życia jego produkcja zaczyna spadać.
Odpowiedź niby prosta, ale jednak wymagająca doprecyzowania. Nasz organizm naturalnie produkuje kolagen, ale niestety, jego produkcja zaczyna spadać już po 25. roku życia. W ciągu kolejnych dekad proces ten dostaje dodatkowego speeda. W wieku 30 lat produkujemy już około 1-2% mniej kolagenu każdego roku, a po 40. roku życia, to już nawet szkoda… No nic, to z całą pewnością moment, w którym warto pomyśleć o suplementacji.
Jeśli przekroczyliście trzydziestkę, czterdziestkę czy nawet pięćdziesiątkę – to kolagen powinien zostać waszym BFF. Pamiętajcie, nigdy nie jest za późno. Wprowadzenie kolagenu do swojej codziennej rutyny może pomóc w zachowaniu świeżego wyglądu skóry, wzmocnieniu stawów i poprawie ogólnego samopoczucia. Z całą pewnością będzie przeciwdziałać dalszym procesom starzenia.
Co STAWIA kolagen w tak dobrym świetle?
Kiedy nasz organizm produkuje mniej kolagenu, nasze stawy mogą stać się mniej elastyczne, a to prowadzi często do bólu lub przynajmniej do dyskomfortu. To z kolagenu właśnie są w głównej mierze zbudowane chrząstki naszego ciała. Aby lepiej to zwizualizować, wyobraźcie sobie, że chrząstki dla stawów są jak klocki hamulcowe dla samochodu. Kiedy coś zaczyna trzeć i piszczeć od razu gnamy do warsztatu, żeby mieć pewność, że nasze auto jeszcze chwilę będzie się toczyło do celu. Skoro możemy zadbać o samochód, to dlaczego by nie zadbać o siebie?
Kolagen wspiera naturalne procesy regeneracyjne organizmu, pomagając naprawiać mikrouszkodzenia w chrząstce stawowej.
Suplementacja kolagenu wzmacnia chrząstki, a my możemy cieszyć się większą mobilnością i mniejszym bólem podczas codziennych aktywności. Niezależnie od wieku. Badania pokazują, że suplementacja kolagenem może też znacząco zmniejszyć ból stawów, zarówno u osób cierpiących na choroby zwyrodnieniowe, jak i u tych, którzy doświadczają bólu stawów na skutek aktywności fizycznej. BIG UP dla ultrasów! Kolagen pomaga zmniejszyć stan zapalny i wspiera procesy regeneracyjne, dlatego nawet nie tyle co warto, a trzeba dać mu się wykazać.
Jak kolagen wpływa na skórę?
Wszyscy jesteśmy odrobinę próżni. Wiemy, wiemy, walnęliśmy prosto z mostu, ale czy nie każdy marzy o tym, aby wyglądać młodo i świeżo? Kolagen to białko, które stanowi aż 75% naszej skóry, nadając jej strukturę, jędrność i elastyczność. Dlatego jest kluczem do zachowania młodego wyglądu. Gdy zaczyna go brakować, skóra staje się mniej elastyczna, pojawiają się zmarszczki i linie mimiczne (choć my uważamy, że te od uśmiechu na przykład są super cute). Suplementacja kolagenu może spowolnić proces starzenia, ale trzeba pamiętać, że pewnych zmian, takich jak głębokie zmarszczki czy znaczne utraty objętości skóry, nie da się cofnąć łykając suple. Dlatego też, im wcześniej zaczniemy go zażywać, tym lepiej.
Jak kolagen wpływa na włosy?
Jeszcze tylko krótko o włosach. Dzięki kolagenowi włosy stają się mocniejsze, bardziej lśniące i mniej podatne na łamanie. Kolagen dostarcza aminokwasów potrzebnych do produkcji keratyny. Keratyna to białko, które buduje nasze włosy. Na pewno kojarzycie te błyszczące molekuły z reklam szamponów do włosów! No właśnie, regularne stosowanie kolagenu, wpływa korzystnie na produkcję keratyny i dlatego może poprawić strukturę, zdrowie i elastyczność włosów. Co za tym idzie sprawi on, że włosy będą wyglądały na bardziej gęste i pełne życia. Jeśli zatem marzycie o pięknej, zdrowej czuprynie, to w waszym słowniku od dziś definicją przyjaciela jest kolagen!
Z tego kolagenu, to niezły typ generalnie
No i teraz sedno sprawy, czyli który kolagen na co? Jak to bywa z suplementami, czasami można się pogubić, dlatego porządkujemy. Na skórę najlepszy będzie kolagen typu I i III, ponieważ te typy dominują w strukturze skóry, poprawiając jej jędrność, elastyczność i redukując zmarszczki. Kolagen typu I stanowi aż 80-90% kolagenu w naszej skórze, co czyni go kluczowym dla jej rześkiego wyglądu.
Na skórę najlepszy będzie kolagen typu I i III, ponieważ te typy dominują w strukturze skóry, poprawiając jej jędrność, elastyczność i redukując zmarszczki.
Na stawy warto wybrać kolagen typu II, który zadba o zdrowie chrząstek. Kolagen typu II jest głównym składnikiem chrząstki stawowej i jego suplementacja pomaga w utrzymaniu jej wytrzymałości i elastyczności, redukuje również bóle stawów.
Na włosy zaleca się hydrolizowany kolagen, który jest bogaty w aminokwasy potrzebne do produkcji keratyny. Hydrolizowany kolagen jest łatwiej przyswajalny przez organizm, co zwiększa jego skuteczność. Całkiem proste, a dobrze tłumaczy, dlaczego na opakowaniach w pobliskiej drogerii, czasami widzimy twarz i paznokcie, a czasami włosy.
Podsumowując, bo chyba nie ma co przeciągać. Kolagen to naprawdę dobry ziomal. Warto zacząć stosować go już po 25. roku życia, aby zadbać o swoje stawy, skórę i włosy. Nawet jeśli jesteście starsi, to nie poddawajcie się i nie rezygnujcie z tego suplementu. Pamiętajcie, że aby rzeczywiście zadziałał, to jak w każdej relacji, musimy się o nią postarać. Pokażcie, że stać was na odrobinę cierpliwości i konsekwencji. Regularne i długoterminowe stosowanie tej mega substancji, jest kluczem do sukcesu i na pewno PIĘKNIE Wam się odpłaci. Odpowiadając więc na pierwsze pytanie - nie, na dobry kolagen nigdy nie jest za późno. Sprawdźcie co lekko dla was przygotowało, abyście mogli cieszyć się piękną skórą, zdrowymi stawami i lśniącymi włosami. Trzymamy kciuki!
Newsletter
Zapisz się i otrzymuj lekkie oferty i zyskaj dostęp do porad naszych ekspertów. Bo po co ciężko, jak można lekko?